czwartek, 27 listopada 2014

Z innej beczki

Witam po długiej przerwie.

Pochmurne dni i długie wieczory spowodowały,że zebrało mi się na wspomnienia.Nie znoszę listopada,działa na mnie przygnębiająco.
Pokażę dzisiaj część zwierzaków ,które przewinęły się przez mój dom.

Misiu,przygarnięty z osiedla jest u nas 5 lat.


 Kawka,poturbowana,odchowana,
odwiedza nas na już od 4 lat,przylatuje nawet ze swoimi dziećmi i konsekwentnie ;porządkuje ; mi balkon.


Ślimak afrykański.



Chomiczki 



Gekony




Kurczaki,które córka uratowała,gdyż miały być karmą dla węża i które przez pewien czas
 mieszkały z nami w bloku.



Misiu z poturbowanym gołębiem,wyjątkowo dobrze dogaduje się z ptakami.



Pozdrawiam i byle do wiosny.