Długa nieobecność na blogu spowodowana była nową pasją, która mi się przytrafiła...i nowym blogiem, na którym piszę o moich ekscytacjach związanych z lataniem...
A jeśli chodzi o rękodzieło, to moje dziecko chyba odziedziczyło skłonności do tworzenia nowych rzeczy ze starych,bo zrobiło sobie taką oto lampę z motylkami..
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz